Baśnie polskie

"Czyż więc najrozleglejsza gałąź wyobraźni ludu […] przez niego samego lub może przez pogańskich jeszcze kapłanów poczęta; charakter, obyczaje, pojęcia, odwieczną wiarę w siły nadprzyrodzone, w niewidzialny świat duchów, słowem najgłębsze moralne i społeczne wyobrażenie swych twórców malująca: –baśni i powieści ludowe czy na zawsze mają pozostać w ustach tylko ludu?"

Antoni Gliński "Bajarz polski"

WILK WIATROLOT

"A tymczasem nieruchomy bez życia, skrzepłą krwią ociekły, Jan królewicz leży na łące porzucony,
para kraczących kruków dzioby i szpony w ciepłe jeszcze jego ciało wpoić już mają - gdy nagle zjawia się wilk wiatrolot"

Antoni Gliński "Bajarz polski"

DWANAŚCIE MIESIĘCY

"Usiadł Kwiecień na miejscu Grudnia.
Zaraz śnieg zaczął topnieć, aż się porobiły rozcieki, ale te i od razu w grunt wsiąkły.
Z głębi lasu przywiał dech świeży, słońcem nagrzany, kwitnącą czeremchą pachnący"

Janina Porazińska

ZAKLĘTA SZPILKA

"Zaczęła się więc jej pilniej przypatrywać,
po twarzyczce białą dłonią muskać, i chcąc włosy nieco przygładzić, rozkręciła splot długich warkoczy królewny
- wtem szpilka zaczarowana wypadła
i królewna do królowej tulić się zaczęła"

Antoni Gliński "Bajarz polski"

KWIAT PAPROCI

"Wtem patrzy, przed nim ogromny kwiat paproci, ale taki jak dąb najstarszy, a na jednym liściu jego u spodu, świeci się gdyby brylant kwiatuszek jak przylepiony… Pięć w nim listków złotych, w środku zaś oko śmiejące się, a tak obracające ciągle jak młyńskie koło"

Józef Ignacy Kraszewski

Baśnie polskie

"Czyż więc najrozleglejsza gałąź wyobraźni ludu […] przez niego samego lub może przez pogańskich jeszcze kapłanów poczęta; charakter, obyczaje, pojęcia, odwieczną wiarę w siły nadprzyrodzone, w niewidzialny świat duchów, słowem najgłębsze moralne i społeczne wyobrażenie swych twórców malująca: –baśni i powieści ludowe czy na zawsze mają pozostać w ustach tylko ludu?"

Antoni Gliński "Bajarz polski"

WILK WIATROLOT

"A tymczasem nieruchomy bez życia, skrzepłą krwią ociekły, Jan królewicz leży na łące porzucony,
para kraczących kruków dzioby i szpony w ciepłe jeszcze jego ciało wpoić już mają - gdy nagle zjawia się wilk wiatrolot"

Antoni Gliński "Bajarz polski"

ZAKLĘTA SZPILKA

"Zaczęła się więc jej pilniej przypatrywać,
po twarzyczce białą dłonią muskać, i chcąc włosy nieco przygładzić, rozkręciła splot długich warkoczy królewny
- wtem szpilka zaczarowana wypadła
i królewna do królowej tulić się zaczęła"

Antoni Gliński "Bajarz polski"

DWANAŚCIE MIESIĘCY

"Usiadł Kwiecień na miejscu Grudnia.
Zaraz śnieg zaczął topnieć, aż się porobiły rozcieki, ale te i od razu w grunt wsiąkły.
Z głębi lasu przywiał dech świeży, słońcem nagrzany, kwitnącą czeremchą pachnący"

Janina Porazińska

KWIAT PAPROCI

"Wtem patrzy, przed nim ogromny kwiat paproci, ale taki jak dąb najstarszy, a na jednym liściu jego u spodu, świeci się gdyby brylant kwiatuszek jak przylepiony… Pięć w nim listków złotych, w środku zaś oko śmiejące się, a tak obracające ciągle jak młyńskie koło"

Józef Ignacy Kraszewski